Apple i iPhone pod presją ceł: ceny wzrosną nawet 3 razy
Apple kontra Trump: Co stanie się z iPhone’em po nowej fali ceł?
11 kwietnia 2025
Donald Trump ogłosił 2 kwietnia „Dniem wyzwolenia Ameryki” i wprowadził cła importowe na towary z 185 krajów. Najbardziej dotkliwie uderzyły one w Chiny — głównego producenta iPhone’ów. Nowa polityka handlowa może doprowadzić do drastycznego wzrostu cen produktów Apple, a w szczególności iPhone’ów.

Gdzie powstaje iPhone i dlaczego to ważne
Chociaż Apple to amerykańska firma, aż 90% produkcji iPhone’ów odbywa się w Chinach. Pozostała część to m.in. Indie i inne azjatyckie kraje. Najnowsze cła USA w szczególności uderzają w Chiny, nakładając na towary z tego kraju 145% podatku importowego.
Co zmieniają cła Trumpa?
Trump zapowiedział stawki celne dla wielu krajów — początkowo 34% dla Chin, które po wzajemnych retorsjach wzrosły do 145%. Dla Apple oznacza to konieczność płacenia ogromnych sum za import własnych produktów na rynek amerykański. Analitycy przewidują, że ceny iPhone’ów mogą wzrosnąć z obecnych 799 USD do około 1950 USD.
Jak Apple próbuje ratować sytuację?
Zamiast natychmiastowego przeniesienia produkcji, Apple stara się łagodzić skutki ceł przez logistyczne obejścia. Według Reutersa, firma przetransportowała ostatnio 600 ton smartfonów z Indii do USA, by zapewnić dostępność produktów na rynku amerykańskim bez naliczania nowych taryf.
Czy Apple opuści Chiny?
Pomimo napięć, Apple nie planuje natychmiastowego wycofania produkcji z Chin. Brak odpowiedniej infrastruktury w USA i wysokie koszty pracy oznaczają, że przeniesienie fabryk kosztowałoby Apple miliardy dolarów. W lutym 2025 firma zapowiedziała 500 miliardów USD inwestycji w alternatywne lokalizacje, ale eksperci oceniają, że całkowity transfer produkcji potrwa wiele lat.
Przyszłość Apple zależy teraz od dalszego rozwoju wojny handlowej. Jeśli napięcia z Chinami się utrzymają, ceny produktów mogą wzrosnąć globalnie. Tymczasem konsumenci z niepokojem obserwują, jak polityka może wpłynąć na zawartość ich portfela — i zakup nowego iPhone’a.