Składany iPhone z Touch ID powróci w 2026 roku

Opublikowano1 Week temu przez 95

Składany iPhone z Touch ID – premiera w 2026 roku?

Wprowadzenie

Data publikacji: 25 sierpnia 2025

Wszystko wskazuje na to, że 2026 będzie rokiem, w którym Apple dołączy do wyścigu składanych smartfonów z własnym, długo wyczekiwanym projektem. Według doniesień branżowych składany iPhone 2026 ma wprowadzić jednocześnie dwie głośne nowości: powrót Touch ID w zmodernizowanej formie oraz nową konstrukcję z czterema aparatami. Co więcej, przecieki mówią o panelu in-cell (zintegrowane czujniki dotyku), który zmniejsza grubość modułu i ogranicza widoczność załamania, oraz o odświeżonym podejściu do zawiasu, którego zadaniem będzie zminimalizować ryzyko mikrouszkodzeń po tysiącach zgięć.

Jeżeli na bieżąco śledzisz foldy Samsunga czy Huawei, wiesz, że w tym segmencie liczą się detale: proporcje, masa, grubość, a nawet to, czy ekran okładkowy jest zbyt wąski do komfortowego pisania. Apple – zgodnie z filozofią marki – ma nie gonić milimetrów, lecz zaoferować rozwiązanie, które po prostu działa przez lata. Ten tekst tłumaczy, czego realnie spodziewać się po pierwszym „składaku” z logo nadgryzionego jabłka: od biometrii, przez ekran i aparaty, aż po scenariusze użycia i wpływ na ekosystem iOS/iPadOS. Znajdziesz też wskazówki, jak już dziś przygotować się na ewentualną przesiadkę z klasycznego iPhone’a.

Czym są składany iPhone 2026 i koncepcja „iPhone Air”?

Składany iPhone 2026 to – na ten moment – projekt znany z wiarygodnych przecieków i raportów dotyczących łańcucha dostaw. Mowa o urządzeniu typu „książka” (fold z dużym ekranem wewnętrznym), które Apple rozwija równolegle z ultracienkim, klasycznym iPhone Air. Różnica jest fundamentalna: Air ma być odpowiedzią na potrzeby minimalizmu (niska masa, prostsza optyka, świetny czas pracy), a fold – na mobilną produktywność i rozrywkę „tabletową” w formacie kieszonkowym.

Według raportów, składany model przyniesie powrót Touch ID. Nie musi to oznaczać rezygnacji z Face ID – bardziej prawdopodobny jest dual-bio, czyli wygodne współdziałanie obu metod: twarz, gdy patrzysz na ekran; kciuk/palec, gdy telefon leży płasko na biurku albo gdy masz maskę/rękawiczki. Technologicznie pasuje do tego in-cell – czujniki dotyku wbudowane w warstwę wyświetlacza, co upraszcza kanapkę ekranu i zmniejsza widoczność fałdu względem rozwiązań on-cell.

Wstępne przecieki sugerują także cztery aparaty. W świecie Apple to czytelny sygnał: pierwszy fold nie będzie „eksperymentem na pół gwizdka”, lecz pełnoprawnym flagowcem foto-wideo, który ma konkurować z najlepszymi. Możliwe kolory, o których się mówi, to biały, czarny, jasnoniebieski i złoty – klasyka portfela Apple, ale podana w nowym, składalnym wydaniu.

Gdzie w tym wszystkim iPhone Air? Równoległa, lżejsza linia ma zadebiutować wcześniej (plotki: jesień 2025) z podstawowym układem i jednym aparatem. Jej sens jest prosty: nie każdy potrzebuje rozkładanego „mini-tabletu”, ale wielu klientów chce jeszcze cieńszego iPhone’a z wybitną baterią. Dla nas – z perspektywy wyboru – ważne jest to, że Apple rozrysowuje na 2025–2026 pełną mapę potrzeb: od superlekkiego Air po najbardziej zaawansowany foldable iPhone Apple.

Przykłady: jeżeli dziś myślisz o foldzie, bo chcesz wygodniej czytać PDF-y, pracować na dwóch aplikacjach obok siebie, prowadzić rozmowy wideo i notować, pierwszy składany iPhone może zastąpić smartfon + mały tablet. Jeśli zaś Twoim priorytetem są masa i kieszonkowość, Air okaże się bardziej racjonalny – z zachowaniem iPhone’owego „flow”.

Konkurencja i kontekst: Samsung, Huawei, Google i inni spędzili już kilka generacji na uczeniu się foldów: zmniejszaniu grubości, poprawie zawiasów, optymalizacji aplikacji. Apple ma tę przewagę, że może wejść na „dojrzały” rynek, serwując własny przepis na ergonomię, bio-bezpieczeństwo i integrację sprzęt-oprogramowanie. Wnioski z iPada (multitasking) i iOS 26 (nowy interfejs, funkcje AI) są tu kluczowe.

Główne korzyści z składanego iPhone’a 2026

  • Oszczędność czasu – większe płótno = mniej przełączania kart i aplikacji. Widok „obok-obok” (mail + kalendarz, notatki + przeglądarka) skraca typowe zadania. Touch ID przyspiesza odblokowanie, gdy telefon leży płasko, a Face ID ma gorszy kąt.
  • Bezpieczeństwo – podwójna biometryka (Face ID + Touch ID) ogranicza sytuacje, w których musisz wpisywać kod. W urządzeniach fold ryzyko „zmęczenia” elementów mechanicznych redukuje wzmocniony zawias i przemyślana kanapka ekranu in-cell.
  • Ekologia – jedno urządzenie zastępuje telefon i „mały tablet”. Mniej ładowań i mniej sprzętu = dłuższa żywotność baterii i mniejszy ślad węglowy. Apple od lat inwestuje też w aluminium z recyklingu i odzysk surowców – fold powinien ten kierunek kontynuować.
  • Personalizacja – Apple może przenieść część doświadczeń z iPadOS (okna, paski narzędzi, skróty) do „iPhone Fold”. Zyskasz profile pracy (np. Skupienie), układy ekranów i skróty, które jednym gestem zmienią telefon w „notatnik + research” albo „wideo + czat”.

Reasumując: składana konstrukcja w wydaniu Apple to nie tylko większy ekran. To także inna filozofia interakcji – krótsze ścieżki działania, dłuższy komfort czytania, szybsze przejścia między kontekstem „praca” i „relaks”. Dla części użytkowników będzie to pierwszy raz, gdy naprawdę przestaną myśleć o drugim urządzeniu (tablet/Kindle) w plecaku.

Jak to działa w praktyce?

Nie znamy jeszcze finalnych rozmiarów, ale przecieki sugerują konstrukcję „książkową”. Kluczem będą trzy rzeczy: ekran in-cell, zawias i duet Touch ID + Face ID. Poniżej rozpisujemy, jak taki zestaw mógłby działać w dniu premiery – zgodnie z dotychczasowymi standardami Apple i logiką projektową firmy.

Krok po kroku:

  1. Połączenie urządzenia z aplikacją i siecią Wi-Fi – pierwsza konfiguracja to klasyka: Apple ID, Face ID, a potem dodanie odcisków w Touch ID. Wybierasz, kiedy system preferuje który sposób (np. odblokowanie na biurku = palec, podnoszenie do twarzy = Face ID). Ustawiasz skróty rozłożenia (np. konkretne widgety i aplikacje po otwarciu).
  2. Nauka schematów i zachowań użytkownika – iOS (lub iOS 26/27 z trybem „fold”) zapamięta, że w pracy używasz układu mail + kalendarz, a w domu wideo + czat. Visual Intelligence i Apple Intelligence podsuną kontekst (np. link z maila przeciągniesz do notatki bez gimnastyki oknami).
  3. Automatyczne dostosowanie działania – np. odświeżanie i energia – wewnętrzny ekran pracuje dynamicznie (wysokie Hz przy przewijaniu, niskie przy statycznym tekście), a zawias dba o płynny opór w połowie rozłożenia (tryb namiotu/podstawki). W tle system chroni „fałd” ograniczając maksymalną jasność w okolicy zgięcia, gdy to konieczne.

Biometria po nowemu: Apple może zaoferować „Smart Unlock”, który płynnie przełącza się między Face ID i Touch ID zależnie od położenia i kąta względem twarzy. Touch ID w ekranie (lub w ramie) pozwoli odblokować telefon bez podnoszenia go do twarzy – detale, ale w codzienności skracają tysiące mikroczynności.

Zdjęcia i wideo: cztery aparaty sugerują, że „Fold” wejdzie na poziom „Pro”: szeroki, ultraszeroki, tele (być może peryskop) i kamera okładkowa/selfie o wysokiej jakości. Tryb „połowy rozłożenia” pozwoli postawić urządzenie na stole jak mini-statyw – bez akcesoriów. Dla twórców wideo to przełom w ujęciach „hands-free”.

Produktywność: dzięki dużemu ekranowi uruchomisz dwie pełnowartościowe aplikacje obok siebie: edytor + podgląd wideo, Figma + referencje, Notion + przeglądarka. Jeśli znasz iOS 26 funkcje i iPadOS 26, łatwo wyobrazisz sobie podobny język interfejsu: półprzezroczyste warstwy, wygodne menu, skróty kontekstowe.

Scenariusze dnia codziennego: poranna prasówka w układzie dwukolumnowym, wideokonferencja w trybie „połowy rozłożenia” z notatkami obok, szybki retusz zdjęć na większym płótnie, wieczorne wideo bez „szukania” podstawki. To właśnie dzięki formie folda: mniejsza gimnastyka z akcesoriami, większa elastyczność.

Chcesz się upewnić, czy „fold” to na pewno Twoja bajka? Zobacz nasze zestawienia i porównania, w których tłumaczymy realne różnice w proporcjach, czasie pracy i ergonomii: porównanie foldów 2025 oraz ranking iPhone 2025 (dla tych, którzy rozważają jeszcze klasyczny form-factor).

Najczęstsze pytania (FAQ)

? iPhone składany – kiedy premiera?
Według doniesień branżowych cel to 2026 rok. Apple zwykle trzyma się jesiennego cyklu premier, więc najbardziej prawdopodobne jest okno wrzesień–październik. Warto pamiętać, że to urządzenie pierwszej generacji u Apple – firma może opóźniać debiut, jeśli uzna, że nie spełnia on długoterminowych standardów jakościowych.

? Czy Apple wraca do Touch ID na stałe?
W kontekście folda – tak, na to wskazują przecieki. Powód jest pragmatyczny: w niektórych ułożeniach (na biurku) Touch ID działa wygodniej niż Face ID. Nie oznacza to porzucenia rozpoznawania twarzy – najbardziej sensowny jest dual-bio, w którym obie metody się dopełniają i zwiększają wygodę oraz bezpieczeństwo.

? Jakie aparaty może dostać składany iPhone?
Plotki mówią o czterech modułach: główny, ultraszeroki, tele (prawdopodobnie peryskop) i kamera okładkowa/selfie. Taki set wpisuje się w segment premium i pozwala budować spójne doświadczenie foto-wideo bez kompromisów względem serii Pro.

? Czym różni się ekran in-cell od on-cell w foldach?
In-cell integruje czujniki dotykowe w warstwie wyświetlacza, dzięki czemu cała „kanapka” jest cieńsza i potencjalnie mniej podatna na uwypuklenie fałdu. On-cell dokładane jest jako osobna warstwa, co bywa prostsze produkcyjnie, ale potrafi pogorszyć optykę w miejscu zgięcia. W foldzie każdy mikromilimetr ma znaczenie – stąd nacisk na in-cell.

? Czy składany iPhone zastąpi mi iPada mini?
To zależy od scenariusza. Jeśli głównie czytasz, piszesz notatki, przeglądasz WWW i oglądasz wideo – bardzo możliwe. Jeśli pracujesz z rysikiem, tworzysz grafiki i cenisz większe płótno – iPad mini lub większy iPad nadal dadzą Ci więcej swobody. Dobrym kompromisem może być „fold do wszystkiego” + większy iPad do zadań kreatywnych.

POWIĄZANE PRODUKTY
Zostaw komentarz
Leave a Reply
Prosimy o zalogowanie, aby opublikować komentarz.

Menu

Ustawienia