Dla kogo jest iPhone 16e? Czy warto go kupić?
Dla kogo jest iPhone 16e i czy warto go kupić?

10 marca 2025
Apple wprowadziło iPhone’a 16e jako „budżetową” wersję nowego modelu. Jednak zamiast być atrakcyjną alternatywą dla droższych modeli, wygląda na produkt, który ma tylko jedno zadanie – przekonać użytkowników do wydania więcej na iPhone’a 15 lub 16. Sprawdźmy, dla kogo tak naprawdę jest iPhone 16e.

iPhone 16e – tani model czy marketingowa pułapka?
Cena i strategia Apple
iPhone 16e kosztuje 2999 zł, co stawia go niebezpiecznie blisko iPhone’a 15 i 16. To celowy ruch Apple – ten model ma być punktem wyjścia dla klientów, którzy chcą iPhone’a, ale szybko dochodzą do wniosku, że lepiej dołożyć do droższego modelu.
Dla kogo jest iPhone 16e?
iPhone 16e to model dla użytkowników, którzy nie chcą wydawać fortuny, ale jednocześnie nie chcą opuszczać ekosystemu Apple. Dla nich to atrakcyjna opcja, ale z wieloma kompromisami – od braku Dynamic Island po brak MagSafe.
Apple Intelligence? Nie dla Polski
Apple Intelligence może być przyszłością, ale na razie nie jest dostępne w Polsce i Europie. Co więcej, nawet jeśli się pojawi, iPhone 16e może nie obsługiwać wszystkich funkcji ze względu na ograniczenia sprzętowe.
Aparat – jedno oczko to za mało
iPhone 16e ma tylko jeden obiektyw 48 MP, ale to nie ta sama matryca, co w droższych modelach. Brak teleobiektywu oznacza, że Apple reklamuje „zoom optyczny 2x”, który w rzeczywistości jest przycięciem kadru.
Moduł C1 i brak UWB
Nowy moduł łączności C1 nie wspiera technologii UWB, co oznacza, że użytkownicy AirTagów i innych akcesoriów Apple tracą możliwość dokładnej lokalizacji.
Czy warto kupić iPhone’a 16e?
Nie. Jego cena jest za wysoka w porównaniu do możliwości, a brak MagSafe, UWB i słabszy aparat czynią go mniej atrakcyjnym wyborem.
Lepsze alternatywy
- iPhone 15 – lepszy aparat, Dynamic Island i MagSafe.
- iPhone 16 – dłuższe wsparcie i lepszy procesor.
- Każdy Android do 3000 zł – więcej funkcji w tej samej cenie.